Jadwiga AndrzejewskaI

Ona już wtedy na coś chorowała? W każdym bądź razie ostatnie sceny z Milionera okazały się dla niej czarnowidztwem.

Stworzyła kilka niezapomnianych ról. Ten jej głosik, pełne temperamentu spojrzenie, cudowna była!

Trudno uwierzyć, że energiczna i pełna łobuzerskiego wdzięku blondyneczka z przedwojennych komedii i milcząca, wycofana Buchholzowa to ta sama osoba. Wielkie uznanie dla wszechstronnego talentu Pani Jadwigi.

A w Zapomnianej melodii genialna!!!

Jedna z najlepszych i najbardziej zapadających w pamięci aktorek przedwojennych (ale nie tylko). Świetna , świetna , świetna. Wielu kojarzy ją tylko z roli Jadzi Pietrusińskiej w (Nie)"Zapomnianej melodii" ale przecież ta sama aktorka zagrała również bardzo poważną i bardzo dobrą rolę w "Moi rodzice rozwodzą się" i...

Często grała takie głupiutkie dziewczę, do pośmiania się z niej, niedorajdę, brzydulę ale zawsze jej rola jest niezapomniana i jest taką wisienką na torcie. Świetna.

Wlaśnie ogladam film Milioner .Jak napisalem w tytule , Barbara Rachwalska i Jadwiga Andrzejewska zawsze drugoplanowe ........Ale takich już... Bardzo dobra aktorka , teraz rządzą jakieś zielińskie i inne cichopki , nie wspomne i innych cichlopkach typu mroczki itd

A filmach przedwojennych jeszcze taka młodziutka.Serce matki to film z którego ją pamiętam.

Mnie najbardziej ujęły dwie role Jadwigi Andrzejewskiej- Zosia z "Ada to nie wypada" i Jadzia z "Zapomnianej melodii"- dwie zupełnie inne postacie, a zagrane doskonale. Gdy zobaczyłem, że Andrzejewska gra w filmie uczennicę, byłem pewien, że Jadzia, będzie podobna do Zosi z "Ady...", a tu "Pietrusińska (...) zły duch...

niby zmarła w 1977 roku, a wystepuje w filmie 1999? :)
chyba ktos sie pomylil panowie ;)

MOja ulubiona scena w którym zagrała jest Zapomniana Melodia

Kto tam brzęczy to pewnie znów Pietrusińska
Wogóle Pietrusińska jest duchem mojej klasy

Przepadałam za nią. Była jak szczypta przyprawy do każdego filmu. I te jej charakterystyczne okulary ;)

W "ZAPOMNIANEJ MELODII" ROZBAWIŁA MNIE NAŚLADUJĄC PROFESORA MUZYKI I DRĘTWĄ PIĘŚŃ "PANIE JANIE".